Jest to chyba jedno z najczęściej zadawanych nam pytań, tj. Jakie hotele polecamy w San Francisco lub Los Angeles i gdzie wynająć samochód?
ZAKWATEROWANIE – AIRBNB
Być może to zabrzmi dziwnie, ale nie znamy się na hotelach w SF czy LA. Mogę wiele powiedzieć o hotelach w Vegas (najbardziej lubimy Cosmopolitan, wiele innych na Stripie jest przestarzałych, a najbardziej optymalny dla kieszeni i o wciąż wysokim standardzie jest Palms), lecz w San Francisco nigdy hotelu nie potrzebowałam, a w LA zazwyczaj zatrzymujemy się u naszej przyjaciółki.
Gdy z kolei ruszamy w inne miejsca, jak np. Tahoe, Nowy Jork, Chicago, to korzystamy z serwisu, który w USA bije rekordową popularność – Airbnb.
Jest to portal, na którym prywatni właściciele mieszkań i domów udostępniają pokój lub całą posiadłość innym osobom, zwykle na kilka dni (max 30 dni ze względu na przepisy). Korzystaliśmy z Airbnb wielokrotnie i za każdym razem była to świetna przygoda. Wybór mieszkania jest prosty i zazwyczaj trafiony, gdyż zdjęcia oddają jego dokładny charakter, a opinie mówią o tym, czy mieszkanie było w dobrym stanie oraz czy właściciel jest miły i odpowiedzialny.
Kultura Airbnb poszła jeszcze dalej – aby zyskiwać jak najlepsze opinie, właściciele często dodatkowo starają się o oryginalny wystrój, atmosferę i wygodę poprzez klimatyczne dodatki (świece, orzeszki, woda, dekoracyjne ręczniki, kosmetyki do ciała, itd). Jeśli właściciele są na miejscu, zazwyczaj integrują się z gośćmi, a nawet zawiązują się przyjaźnie. My dzięki Airbnb mamy teraz super przyjaciół w Tahoe (polecam pokoje u nich i koniecznie napiszcie, że jesteście od nas ;). Odwiedzamy ich już teraz prywatnie kilka razy do roku! Airbnb to ciekawy przykład na portal, którego model jest oparty na opiniach (nie dadzą Ci spokoju, dopóki nie napiszesz opinii o gościach lub o wynajmowanym miejscu). Jak już pisałam, Amerykanie uwielbiają polegać na opiniach, a ten serwis wykorzystuje to w 100%.
Zobacz też: Dlaczego Amerykanie uwielbiają polegać na opiniach?
Airbnb to świetna alternatywa dla hoteli, szczególnie, jeśli chcemy poczuć się jak lokalersi. Poza tym w ofercie są naprawdę niezłe perełki i miejsca, których nigdy byśmy się nie spodziewali!
WYNAJEM SAMOCHODU – TURO
W Ameryce pojawił się kolejny serwis z modelem niemalże identycznym jak Airbnb, z tym, że do wynajmu prywatnych samochodów – Turo. Firma powstała w 2009 roku, więc trochę zajęło im, by przebić się przez rynek. Teraz Turo jest super popularne w całych Stanach. Jest to fajna opcja w porównaniu do typowych, wielkich wypożyczalni samochodowych, gdyż a) jest świetny wybór samochodów wszelkich marek i modeli i możemy wynająć dokładnie taki samochód jaki chcemy, b) dogadujemy się bezpośrednio z właścicielem dokładnie co do miejsca odbioru i oddania auta (nie trzeba telepać się autobusami czy taksówką do wypożyczalni), c) poznajemy ciekawych, lokalnych ludzi!
Jest to również tańsza opcja od wypożyczalni, szczególnie jeśli podliczymy ubezpieczenia, które wypożyczalnie wciskają nam na siłę. Na Turo też jesteśmy chronieni ubezpieczeniem, ale nie szokuje ono podwojeniem ceny. Poza tym jest to świetny portal do wypróbowania konkretnego samochodu lub zrobienia komuś niespodzianki, tak jak Kuba zafundował niespodziewany przejaz Teslą X na moje urodziny ;)
Zobacz też: Pierwsza jazda Teslą X – video!
Gorąco polecam oba portale, a jeśli skorzystacie z naszych linków, dostaniecie zniżkę $25 na Turo i $40 na Airbnb. Powodzenia! I dajcie znać, jak wrażenia!