Dolinę Śmierci w Kalifornii, czyli pustynię, na której znajduje się najniżej położony punkt w Ameryce Północnej, odwiedzialiśmy już kilkukrotnie. Ja ok trzy razy, Kuba jakieś sześć. Uwielbiamy tam jeździć, gdyż przez chwilę czujemy się jak na innej planecie. Panuje totalna cisza, wokół wielka pustka a na horyzoncie przepiękne kolory. Bywają rejony, gdzie w bliskim otoczeniu są rewelacyjne skały, na przykład Alabama Hills tuż przy miejscowości Lone Pine. Właśnie tam Quentin Tarantino nagrywał część scen do filmu Django. Gdy odwiedziłam Muzeum Filmowe w Lone Pine, tamtejsza przewodniczka opowiedziała mi o wrażeniach nt. spotkań z Quentinem. Nagrałam krótkie video, ale filmik jeszcze nie jest gotowy, będzie na dniach.
Pierwszego dnia wyjazdu dojechaliśmy do miejscowości Bishop, zwiedzając po drodze Stanislasus Park. Następnego dnia z samego rana pojechaliśmy do Lone Pine, gdzie spędziliśmy kilka godzin kręcąc się po Alabama Hills i okolicy. Z Lone Pine ok 5:00 wieczorem dojechaliśmy do Furnance Creek – cudownego miasteczka z rewelacyjnym barem Forty-Niner Cafe, gdzie podają smaczną pizzę i dobre piwo. Tamtejsze piwo, ponieważ zazwyczaj zamawiane jest po totalnym rozgrzaniu na słońcu, smakuje jak nigdzie indziej na świecie! Pod koniec postu znajdziecie fotki z tego miejsca. Mielismy zamiar nocować w Furnance Creek, ale nocleg w tańszym z dwóch tamtejszych hoteli kosztował $190,00. A warunki – wcale nie jakieś specjalne, płaci się za lokalizację, palmy, pustynną atmosferę i niewielki basen. Postanowiliśmy pojechać prosto do Vegas, dokąd mieliśmy ok 2,5h jazdy. Po drodze zatrzymaliśmy się na chwilę w Zabriskie Point i kawałek dalej przejechaliśmy przeeeeepięknym odcinkiem 20 Mule Team Rd. Była moc! Nie można tego przegapić! Marzy mi się by kiedyś nagrać teledysk w Dolinie Śmierci do „Welcome To My World”” Depeche Mode. Zobaczymy…
Poniżej zdjęcia z całej jednodniowej wyprawy, a na koniec linki do pozostałych wpisów nt. Death Valley
Dla porównania, tak wyglądają kadry z Django Quentina Tarantino, kręcone dokładnie w tym samym miejscu!
Dalej w drogę w kierunku Zabriskie Point.
Mój ulubieniec!
Temperatura! Początek maja, a tam 105stF czyli 40,5stC.
Zobacz także:
Dolina Śmierci w Kalifornii czyli Jednodniowy Pobyt na Marsie – Galeria Zdjęć i Video
Świetne zdjęcia! Filtr polaryzacyjny na stałe na obiektywie czy tylko na pustyni? Za miesiąc sam mam nadzieję, będę robił tam zdjęcia i chce się dobrze technicznie przygotować :) pozdrawiam!
Na stałe :)