W zeszłym tygodniu pojechaliśmy do Santa Barbary na DJ Show Martina Gore z Depeche Mode. Ostatnio podobny występ dawał w 2012 roku i niestety musieliśmy go ominąć, więc tym razem koniecznie chciałam zobaczyć Martina w nowej roli. Zresztą jako wieloletnia fanka DM nie mogłabym sobie odmówić takiego wydarzenia. Byłam bardzo ciekawa zachowania Martina na scenie jako DJ. Zawsze wydaje się dość skromny (a nawet zawstydzony) na scenie podczas występów DM, a skoro tym razem miał to być kameralny event w jego rodzinnym mieście (z okazji 20 urodzin SOhO Restaurant & Music Club), to byłam ciekawa, czy będzie bardziej otwarty i wyluzowany.

Od czwartku nocowaliśmy w Los Angeles i do SB dojechaliśmy dopiero ok 2pm po 2,5h jazdy, a raczej stania w korkach. Tego dnia, tj. w sobotę 27 czerwca, pogoda w Santa Barbara była mało ciekawa. Było pochmurno i chłodno, dość nietypowo jak na to miejsce. Wraz z przyjaciółmi, którzy także byli w SB, zjedliśmy lunch w meksykańskiej knajpie, pojechaliśmy do hotelu, potem krótki relaks i „na miasto”. Miałam na liście kilka miejscówek wartych odwiedzenia poleconych przez koleżankę, która tam mieszkała, ale w sobotę nie było czasu. Nadrobiliśmy w niedzielę, o czym napiszę wkrótce.

Restauracja SOhO to takie wyluzowane miejsce na tyłach budynku znajdującego się przy State Street – głównej ulicy w SB. Na miejscu byliśmy ok 7:30pm. Drzwi miały być otwierane o 7:00pm, show miało zaczynać się o 8:30pm. Jednak gdy dotarliśmy oczywiście jeszcze nie wpuszczali do środka i trafiliśmy na kolejkę ok 50u osób przed nami. Ceny biletów były wręcz śmieszne w porównaniu do tego, co zwykle fani muszą płacić by zobaczyć swoich idoli – $25.00 General Admission i $75.00 M&G. Najpierw zostali wpuszczeni Ci z biletami Meet & Greet, czyli gwarantującymi krótkie grupowe spotkanie z Martinem. Potem tuż przed swoim występem Martin kręcił się po restauracji, ale oczywiście zanim się zorientowałam, to już otaczał go niewielki tłum. Po chwili Kessler – manager Depeche Mode – zawijał Martina na zaplecze. Jonathan Kessler, no tak… jego nie lubi chyba żaden fan Depeche Mode – zawsze utrudnia bezpośredni kontakt z członkami zespołu. Na szczęście chłopaki często wbrew jego uwagom zgadzają się na fotki czy autografy. Tym razem Martin rozdał kilka autografów na ulotkach swojego eventu. Wyglądał na miłego i zadowolonego, ale za długo wśród gości nie pobalował. Zanim się dobrze zorientowałam to już kierował się ku tylnim drzwiom.

A wszyscy, którzy przybyli na imprezę, to tak jak się spodziewałam – w większości zagorzali fani DM, ubrani na czarno, w starym depeszowskim stylu, niektórzy nawet z tzw. lotniskiem na głowie, czyli fryzurą na Dave’a Gahana z lat 80 :) Nie było dużo ludzi, na sali może ok 150 osób… Spotkaliśmy kilka znajomych twarzy, a także poznaliśmy członków cover-bandu DM o nazwie „Strangelove”. Ci to kopiują DM do bólu, mają nawet swoich fanów, albo raczej fanki :) Pisałam o nich, gdy pojawiliśmy się na ich występie w San Jose i ku naszemu totalnemu zaskoczeniu zobaczyliśmy nasz teledysk do Route 66 na telebimie (ps. klip ma już blisko 200 000 obejrzeń!). No nic, przybiliśmy sobie piątki, zapraszałam ich do Polski – do Wawy i Łodzi. Powiedzieli, że chcą przylecieć i że zaplanują to na następnej trasie. Na najbliższej jeszcze w tym roku trafią najdalej do Niemiec.

Pod samą sceną długo był totalny luz, zapełniło się nagle gdy Martin wyszedł. Pojawił się jakby nigdy nic i skierował się prosto do swojego Macbooczka. Dla tych na samym przodzie był na wyciągnięcie ręki. Tak jak przypuszczałam, niemalże cały występ patrzył w ekran tak jakby przed nim nie było nikogo i kiwał głową w rytm wypuszczanych dźwięków. Zaserwował set powtarzających się djskich beatów, o nawiązaniach do DM można było tylko pomarzyć. Ja nie lubię takiej typowej łupanki. Ciekawe, że Martina to kręci. Tj. nie sama elektronika bo jak wiadomo na tym opiera się cała jego twórczość, ale takie umpa umpa… czasem myślę, że może trochę udaje? Bo wczuwanie się w tą muzę, którą puszczał, jakoś mi nie pasuje do niego. W każdym razie atmosfera na miejscu bardzo dopisywała. Nie było większych pisków i szaleństw na parkiecie, ale wszyscy wydawali się być jak zahipnotyzowani. Z boku sali były wyjścia na duży taras, na którym można było swobodnie porozmawiać, podziwiać centrum miasta i się odprężyć. W środku przy wysokim bocznym stoliku z kilkoma koleżankami siedziała obecna żona Martina – Kerrilee Kaski. Dumnie podrygiwała do muzyki i ciągle rozglądała się po sali. Widać, że takie eventy dają jej satysfakcję ;)

Kolejne wydarzenie z udziałem Martina odbędzie się 30 lipca w Los Angeles. Jest już droższy i podobno nie tak kameralny, więc pewnie nie będzie takiego luzu i luksusu jak w SB. Ale może akurat będziemy w LA. Kto wie ;)

Klipy nagrane przez Kubę

Tutaj nagrania wrzucone na Snapchat z setu Martina i z niedzielnych spacerów po Santa Barbara. Niestety nie zdążyłam zapisać wszystkich nagrań z soboty, supportu i początkowego setu… ale dobre i to! Aha! I więcej zdjęć z samej Santa Barbary w kolejnym wpisie!

martin-gore-depeche-mode-santa-barbara-dj-event-soho-restaurant-100

martin-gore-depeche-mode-santa-barbara-dj-event-soho-restaurant-103

martin-gore-depeche-mode-santa-barbara-dj-event-soho-restaurant-106

martin-gore-depeche-mode-santa-barbara-dj-event-soho-restaurant-101martin-gore-depeche-mode-santa-barbara-dj-event-soho-restaurant-102martin-gore-depeche-mode-santa-barbara-dj-event-soho-restaurant-104martin-gore-depeche-mode-santa-barbara-dj-event-soho-restaurant-105

martin-gore-depeche-mode-santa-barbara-dj-event-soho-restaurant-1

martin-gore-depeche-mode-santa-barbara-dj-event-soho-restaurant-2

martin-gore-depeche-mode-santa-barbara-dj-event-soho-restaurant-3

martin-gore-depeche-mode-santa-barbara-dj-event-soho-restaurant-4

martin-gore-depeche-mode-santa-barbara-dj-event-soho-restaurant-5

martin-gore-depeche-mode-santa-barbara-dj-event-soho-restaurant-6

martin-gore-depeche-mode-santa-barbara-dj-event-soho-restaurant-7

martin-gore-depeche-mode-santa-barbara-dj-event-soho-restaurant-8

martin-gore-depeche-mode-santa-barbara-dj-event-soho-restaurant-9

martin-gore-depeche-mode-santa-barbara-dj-event-soho-restaurant-10

martin-gore-depeche-mode-santa-barbara-dj-event-soho-restaurant-11

martin-gore-depeche-mode-santa-barbara-dj-event-soho-restaurant-13

martin-gore-depeche-mode-santa-barbara-dj-event-soho-restaurant-14

martin-gore-depeche-mode-santa-barbara-dj-event-soho-restaurant-15

martin-gore-depeche-mode-santa-barbara-dj-event-soho-restaurant-16

martin-gore-depeche-mode-santa-barbara-dj-event-soho-restaurant-17

martin-gore-depeche-mode-santa-barbara-dj-event-soho-restaurant-18

martin-gore-depeche-mode-santa-barbara-dj-event-soho-restaurant-19

martin-gore-depeche-mode-santa-barbara-dj-event-soho-restaurant-20

martin-gore-depeche-mode-santa-barbara-dj-event-soho-restaurant-21

Podobne Posty

Zostaw odpowiedź

Twój e-mail nie zostanie opublikowany

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.