Bolinas to niewielka wioska nad brzegiem Pacyfiku. Podobno mieszkają tam głównie artyści oraz surferzy :) Droga do niej jest bardzo pokrętna, ale niezwykle malownicza. Miejscowość jest położona w pobliżu słynnej Highway 1, ale żeby tam trafić, trzeba w odpowiednim miejscu zboczyć z drogi i zawrócić ok 2,5 mili wąskim asfaltem.
Bolinas przybiera określenie „cul-de-sac” czyli zakątka, miejsca, skąd nie ma dalszej drogi. Nic dziwnego, że mieszkańcy czują się jakby pod ochroną, schowani przed światem, trudno dostępni. Nie do końca cieszą się z publikacji na temat ich miejscowości oraz z wizyt turystów. Nawet niszczyli znaki drogowe kierujące do miasta, aż w końcu przegłosowali rezygnację z dalszych prób ich stawiania!
Nam wycieczkę do Bolinas polecili znajomi. Byliśmy ciekawi, co tam można zastać, ale już samo to, co zobaczyliśmy po drodze, zapierało nam dech w piersiach!
W końcu dojechaliśmy do laguny oddzielonej wąskim pasem lądu, na którym znajdują się domy :)) Coż to był za widok… Ten pas niemalże styka się z Bolinas, ale mimo wszystko jest wąska przerwa i aby dotrzeć samochodem z jednego miejsca na drugie trzeba przejechać lagunę brzegiem do okoła.
Jadąc dalej zamiast kierunkowskazów można spotkać takie znaki na drodze:
I w końcu, Bolinas. Rzeczywiście miejscowość żyje swoim życiem. Turystyka jak i miejscowy handel jest ograniczony do minimum. Mijaliśmy jedną kafejkę, galerię, oraz sklep spożywczy. Poniżej kilka zdjęć z ulicy.
Za to wybrzeże miało niezwykły urok. Poziom wody był chwilowo wyraźnie obniżony, gdyż piasek oraz przybrzeżne skały były nadal mokre. Dzięki temu można było swobodnie przechadzać się brzegiem oceanu.
No, miejscami może prawie swobodnie ;-)
Aż w końcu doszliśmy do najwęższego przesmyku między granicą Bolinas a końcem pasma lądu oddzielającego lagunę. Ten domek jest właśnie już po drugiej stronie. Aby tam dotrzeć, trzeba by wrócić się wzdłuż brzegu, jakieś pół godz. samochodem ;-)
Widoki były tak piękne, że na pewno nie raz jeszcze tam wrócimy. Tymczasem zapraszamy do obejrzenia video z trasy! :)
PS. Na Instagramie znajdziecie więcej krótkich nagrań. Zachęcamy do obserwowania profilu – http://instagram.com/jaionpl
Video 0:54 – czy wiecie gdzie dokładnie jest to zejście do punktu widokowego? Zapewne przed Stinson Beach? Albo czy jest ono chociaż łatwe do zauważenia? :-/
Dziękuję
Hej! Jasne, to jest Muir Beach Overlook
Bardzo dziękuję :-) Pojawię się tam zatem we wrześniu